Sobota – 16.08.14
Cały dzisiejszy dzień próbujemy dojechać do Rishikesh. Ale pogoda nie daje za wygraną. Pada, jest mokro i ziemia osuwa się na drogę. Nasz kierowca dwoi się i troi, szuka objazdów. Jedziemy trochę do przodu, potem trochę do tyłu i tak cały dzień :-).
Safari dzień dwudziesty ósmy – w samochodzie
Tak wygląda osunięta na drogę skała w wersji „łagodnej” (tzn. do pokonania):
Skała na drodze na trasie Pipalkoti – Rishikesh. Indie.
A tak – w wersji „złośliwej”:
Osunięcie ziemi na trasie Pipalkoti – Rishikesh. Indie.
W tym wypadku potrzebna jest kopareczka, której praca wygląda tak:
Koparka na trasie Pipalkoti – Rishikesh. Indie.
A oto i nasi znajomi, którzy przez wiele kilometrów torowali nam drogę:
Koparka torująca nam drogę na trasie Pipalkoti – Rishikesh. Indie.
Czasem jednak słoneczko zaświeciło i na osłodę dało się zrobić lepsze zdjęcie:
Himalaje. Indie w okolicach Rishikesh.
I tak walczyliśmy do drugiej w nocy.